Twój dom go przeraża.

Dla nowego psa Twoje mieszkanie to nie azyl, a labirynt pełen groźnych bodźców. Jeden błąd i stracisz jego zaufanie na miesiące.

Kylosi
1 / 10

Zapomnij o hucznym powitaniu

Goście, dzieci i głośna muzyka to przepis na behawioralną katastrofę. Twój pupil potrzebuje izolacji, a nie imprezy powitalnej.

2 / 10

Znajdź cichy azyl

Wybierz pokój z dala od domofonu i windy. Dźwięki klatki schodowej w polskim bloku to dla zwierzęcia sygnał alarmowy.

3 / 10

Słuch czulszy niż myślisz

Zasilacze, telewizor, lodówka – to, co Ty ignorujesz, dla niego jest rykiem. Wycisz echo dywanami i ciężkimi zasłonami.

4 / 10

Zastosuj biały szum

Dźwięki miasta maskuj muzyką relaksacyjną. To obniża kortyzol i pozwala układowi nerwowemu na upragniony reset.

5 / 10

Zapach strachu kontra feromony

Twój dom pachnie chemią. Wprowadź syntetyczne feromony i przynieś kocyk z poprzedniego miejsca. Zapach to klucz do spokoju.

6 / 10

Zbuduj mu bezpieczną norę

Klatka kennelowa pod kocem to dla psa azyl, nie więzienie. Dla kota – budka na wysokości. Musi mieć gdzie zniknąć.

7 / 10

Mata do lizania uspokaja

Lizanie i żucie naturalnie obniża tętno. Podaj LickiMat z pastą, by pupil sam wyregulował swoje emocje w nowym miejscu.

8 / 10

Zrozum zasadę 3-3-3

3 dni na szok, 3 tygodnie na rutynę, 3 miesiące na zaufanie. Nie przyspieszaj tego – cierpliwość to Twoja najlepsza inwestycja.

9 / 10

Nienaruszalność granic

Gdy zwierzę jest w swojej strefie, nikt nie ma prawa go dotykać. Nawet Ty. To jego terytorium, gdzie czuje się panem sytuacji.

10 / 10

Bądź blisko, ale nienachalnie

Siedź obok i czytaj książkę. Nie wymuszaj kontaktu wzrokowego. Pozwól, by to on zrobił pierwszy krok w Twoją stronę.

To nie tylko pokój. To fundament.

Strefa dekompresji to nie luksus, a konieczność. Dając psu kontrolę nad bodźcami, ratujesz go przed lękiem, który mógłby trwać latami.

Zadbaj o jego emocje już teraz

Poznaj pełną listę zakupów i sprawdź, jak uniknąć najczęstszych błędów przy adopcji zwierzaka.

Sprawdź poradnik